Moja historia

 

W okresie gimnazjalnym zachorowałam na anoreksję oraz bulimię. Gdy moi rodzice zorientowali się, że boję się jedzenia, tata chciał zająć mi głowę sportem. I w wieku trzynastu lat zabrał mnie na siłownię.

 

Mój koszmar trwał aż do końcówki roku szkolnego, gdy byłam w drugiej klasie liceum. Poprosiłam rodziców o pomoc, bo nie byłam w stanie szykować się do matury.

 

Zdecydowałam się wyjechać na leczenie zamknięte. W tamtym czasie pracowałam na siłowni jako recepcjonistka. Gdy czekałam na termin wyjazdu zobaczyłam w klubie fitness dziewczynę, która razem ze swoją trenerką, szykowała się do zawodów bikini.

Już wtedy wiedziałam, że chcę to robić.

 

Jadąc na leczenie byłam zmotywowana do zmiany. Chciałam jej. Jednocześnie miałam motywację, ponieważ postanowiłam sobie, że jak tylko opuszczę ośrodek to znajdę trenera, który przygotuje mnie do zawodów sylwetkowych.

 

I tak się właśnie stało.

W wieku 18 lat pierwszy raz stanęłam na scenie.

Początkowo w federacji IFBB, gdzie zawsze zajmowałam miejsce na podium, lecz na pierwszym miejscu lokowali mnie rzadko. Nie wiem, nie lubili mnie. Zawsze czułam, że powinnam być wyżej. Z resztą… tak wszyscy mówili.

 

Podjęłam decyzję i w sierpniu 2021r. Zmieniłam federację na NPC.

Już na pierwszych zawodach wygrałam kartę PRO i rozpoczęłam profesjonalną przygodę z zawodami sylwetkowymi.

W październiku wygrałam zawody PRO, dzięki czemu dostałam kwalifikacje na najważniejsze zawody na Świecie – Olympia.

Już w grudniu tego roku stanę na scenach najważniejszej sceny fitnessu na Świecie!

Wiktoria Gąsior

 

Mam na imię Wiktoria.

Ze sportem związana jestem od najmłodszych lat życia. Gdy tylko zaczęłam chodzić mój tata wpiął mnie w narty i… tak zaczęła się moja przygoda ze sportem 🙂

 

Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych.

Jeśli masz swój cel to pomogę CI go osiągnąć!